Cały wieczór nabijaliśmy się z tego , po koncercie poszliśmy na hamburgera, znajomy Adriana był powalający z tekstami do pań obsługujących klientów. Mieliśmy jechać do domu ale zostaliśmy trochę na imprezie. \Swój pierwszy taniec jak zwykle z Moniką , a później już wszyscy razem , tańczyliśmy do romantycznej piosenki w kółku , nasza friends4ever znowu razem , był klimat była muzyka co chcieć więcej. Wiadomo , że jak każdy by pił to byłoby zupełnie inaczej , ale nie potrzebowałam tego bo byliście obok mnie. Czy jestem zła czy smutna wy zawsze jesteście obok ,zawsze jakoś mi mija to wszystko. Były jeszcze wydarzenia , które mogłabym opisać , ale nie będę ujawniać wszystkiego.
A nawracając dalej nasz Doktor Zło ma dziś imieniny więc wszystkiego co najlepsze Moniś ;* <3 !!!!!!
Kocham Was wszystkiech i musimy więcej organizować tych wyjazdów o wiele więcej , zanim się zestarzejemy bo wiecie. Jesteście moimi mentorami !
No majówka sądzę, że była udana chociaż koncert nie był aż tak cudowny jak się mogło wydawać. Oczywiście nasz taniec jak zawsze musiał być i to nasze wspólne kółeczko było świetne. To był magiczny moment naszej fantastycznej czwórki:* Chociaż trochę żałuję, że nikt nie poszedł zatańczyć "pogo" haha. Doktor Zło cóż bym mogła o tym powiedzieć, mmm tak szczerze to nie za wiele ale z czegoś się trzeba pośmiać jak zwykle u nas bywa. Najbardziej z tej imprezy będę wspominała, jak chcieliście sobie zrobić zdjęcie w tym samochodziku. Ola zrobiłaby wszystko, żeby tylko zostać uwieczniona na takim zdjęciu to było świetne, chłopcy oczywiście znaleźli sposób żeby jakoś ogarnąć owy samochodzik :)
By Monika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz