Tekst pisany a nasza mowa jest całkiem inna . Mija czas , połowicznie można podumować połowę roku ze względu na to , że jednak dużo się już działo , ale mam nadzieje, ze jeszcze więcej oczywiście pozytywnych rzeczy się wydarzy.. W maju był u nas Krystian :) to był bardzo szybki i zarazem intensywny weekend. Nocna jazda pociągiem , jak zwykle alkoholizacja ( nieuniknione za czasów naszej młodości i jak na rodowitych Polaków przystało -tradycja rzecz święta) ,później wspólne zakupy chodzenie bez celu po mieście , następna alkoholizacja , kac ;D no i po weekendzie. Bardzo się cieszę , kiedy ktoś mnie odwiedza.. Teraz oczekuje Mikołaja i Moniki, może w końcu dotrą ;D. W lipcu byliśmy w Polsce, aż cały tydzień.. Czas zleciał błyskawicznie, dzień w dzień robiliśmy coś. Wyjazd na działkę do cioci , spotkanie z Krystianem i Arkiem, impreza w Przyjezierzu.. W sumie te dwie imprezy pokazały mi/ nam jak bardzo silna jest nasza więź .. Mogłabym wstawić zdjęcia , ale chyba lepiej nie. To było coś za czym najbardziej tęskniłam i tęsknie codziennie. Byliśmy po prostu wszyscy razem. Postanowiłam zmontować swój pierwszy amatorski .. podkreślam AMATORSKI film.. Nie jest idealny nie ma fajnych przejść , ale jest.
czwartek, 29 sierpnia 2019
Odrodzeni na nowo
Od ostatniego posta minęło kilka miesięcy, zawsze muszę nabrać natchnienia na to żeby coś napisać. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie łatwe. Trzeba umieć i chcieć obrać wszystko ładnie w słowa.
Tekst pisany a nasza mowa jest całkiem inna . Mija czas , połowicznie można podumować połowę roku ze względu na to , że jednak dużo się już działo , ale mam nadzieje, ze jeszcze więcej oczywiście pozytywnych rzeczy się wydarzy.. W maju był u nas Krystian :) to był bardzo szybki i zarazem intensywny weekend. Nocna jazda pociągiem , jak zwykle alkoholizacja ( nieuniknione za czasów naszej młodości i jak na rodowitych Polaków przystało -tradycja rzecz święta) ,później wspólne zakupy chodzenie bez celu po mieście , następna alkoholizacja , kac ;D no i po weekendzie. Bardzo się cieszę , kiedy ktoś mnie odwiedza.. Teraz oczekuje Mikołaja i Moniki, może w końcu dotrą ;D. W lipcu byliśmy w Polsce, aż cały tydzień.. Czas zleciał błyskawicznie, dzień w dzień robiliśmy coś. Wyjazd na działkę do cioci , spotkanie z Krystianem i Arkiem, impreza w Przyjezierzu.. W sumie te dwie imprezy pokazały mi/ nam jak bardzo silna jest nasza więź .. Mogłabym wstawić zdjęcia , ale chyba lepiej nie. To było coś za czym najbardziej tęskniłam i tęsknie codziennie. Byliśmy po prostu wszyscy razem. Postanowiłam zmontować swój pierwszy amatorski .. podkreślam AMATORSKI film.. Nie jest idealny nie ma fajnych przejść , ale jest.
Tekst pisany a nasza mowa jest całkiem inna . Mija czas , połowicznie można podumować połowę roku ze względu na to , że jednak dużo się już działo , ale mam nadzieje, ze jeszcze więcej oczywiście pozytywnych rzeczy się wydarzy.. W maju był u nas Krystian :) to był bardzo szybki i zarazem intensywny weekend. Nocna jazda pociągiem , jak zwykle alkoholizacja ( nieuniknione za czasów naszej młodości i jak na rodowitych Polaków przystało -tradycja rzecz święta) ,później wspólne zakupy chodzenie bez celu po mieście , następna alkoholizacja , kac ;D no i po weekendzie. Bardzo się cieszę , kiedy ktoś mnie odwiedza.. Teraz oczekuje Mikołaja i Moniki, może w końcu dotrą ;D. W lipcu byliśmy w Polsce, aż cały tydzień.. Czas zleciał błyskawicznie, dzień w dzień robiliśmy coś. Wyjazd na działkę do cioci , spotkanie z Krystianem i Arkiem, impreza w Przyjezierzu.. W sumie te dwie imprezy pokazały mi/ nam jak bardzo silna jest nasza więź .. Mogłabym wstawić zdjęcia , ale chyba lepiej nie. To było coś za czym najbardziej tęskniłam i tęsknie codziennie. Byliśmy po prostu wszyscy razem. Postanowiłam zmontować swój pierwszy amatorski .. podkreślam AMATORSKI film.. Nie jest idealny nie ma fajnych przejść , ale jest.
wtorek, 26 lutego 2019
" Jak Feniks z popiołu"
Minęło kilka lat , mojej nieobecności..
Jak się wszystko toczy ? Jak przebiega nasza przyjaźń? Jak nasze życia się układają ?Co zmieniło się przez te kilka lat? W zasadzie wszystko poza naszą przyjaźnią .
Wszyscy mamy po "24" rocznikowo. 2019 mam nadzieję , że będzie rokiem łaskawym chociaż , już zleciały dwa miesiące..
Ja i Adrian od 2016 roku mieszkamy w Bedford w Anglii, nasza przygoda na przysłowiowych walizkach jeszcze się nie zakończyła. Poznaliśmy bardzo dużo osób , które czegoś nas w życiu nauczyły.. Mówię bardziej o tym , że dały nam taką lekcje , na co należy uważać , z kim się zadawać i pokazały jakie wartości ma nasz ukochany kraj. Zmieniliśmy pracę kilka razy ( w sumie ja , bo Adrianowi trafiła się dobra posadka :P) , ale o naszej miejscowości i życiu w Anglii może w następnym poscie. Wracając do tematu radzimy sobie wszyscy bardzo dobrze, biegniemy w wir zycia podążając za marzeniami za standardami za codziennością. Monika ukończyła jako jedyna studia , jestem z niej mega dumna. wiem ile ją to kosztowało , ile zarwanych nocy, wypłakanych łez , ile nerwów przede wszystkim i stresu. wbrew pozorom to nie jest łatwy orzech do zgryzienia.. Krystian również barwnie zaczął swoje dorosłe życie, od jazd na tirach , busie, do spedycji. Dużo się u niego dzieje, pracuje jako spedytor w weekendy jako kelner , dosłownie człowiek orkiestra :) Do naszej czwórki dołączył też Mikołaj , wykluł się ze swojej skorupy nieśmiałości hahah aktualnie to kierowca tira :D
Życie pozwala nam powoli pisać scenariusze , ale piszemy je w taki sposób , że nasza przyjaźń nadal istnieje. Może nie jest tak silna i ma swoje chwiejne dni, ale jest. Zmieniliśmy się , dojrzeliśmy , ale o sobie nie zapominamy. Ja wiem i czuję w głębi serca , że to nie jest nic przypadkowego. Wystawiamy siebie na wiele prób przetrwania, ale nie tracimy nadziei na lepsze jutro. Spoitykamy się , rozmawiamy piszemy w każdym wolnym czasie, wiadomo zawsze można robić to częściej, ale dajemy sobie ta intymną przestrzeń posiadania też własnego świata i zycia. Mamy różnych znajomych , bo mamy do tego prawo , ale wiadomo co zawsze jest na pierwszym miejscu. Nadal pisząc tego bloga czuję się tak samo.. Czuje się jakbnym była poi drugiej stronie życia. Przy nich jestem pełna entuzjazmu , pełna energii i i chęci do życia. Nie chcę rozpisywać się na każdy temat, teraz mam nadzieję , będę tutaj bywać częściej !
Posłuchaj! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)