wtorek, 3 listopada 2015




Dawno nie napisałem nic więc po namowach Oli postanowiłem zabrać głos. MOże gdy czytasz nasze posty uważasz, że trochę to wszystko koloryzujemy żeby było ciekawiej, to mylne spostrzeżenie. Nikt z naszej czwórki nigdy nie wyolbrzymiał naszej przyjażni. Ta nić, która lączy nas wszystkich w jedną całość to prawdziwe uczucie, którego nie sposób zanienić na coślepszego. Nasza przyjażń to nie tylko super imprezy ale też kłótnie i rozczarowanie, które tylko jeszcze bardziej zacieśniają Nasze więzi. Każdy z Nas dąży do tego aby nic nie przerwało tego uczucia, które nas łaczy. Dąży... my już chyba dotarlismy do tego momentu życia gdzie nie musimy przejmować się o naszą przyjażń. To właśnie te miliony przegadanych godzin i tysiące przepłakanych sprawiły, że jesteśny jedną duszą w czterech ciałach.każdy z nas jest inny i nie zawsze się zgadzamy ale zawsze znajdujemy wyjście z każdej sytuacji. Znamy się na tyle, że gdy pomyślimy o kimś z naszej paczki odrazu dostajem od tej osoby sms'a. Może to telepatia albo poprostu już rozumiemy sie bez słów. Te piekne słowa Oli "IDĘ ZA WAMI BO WY IDZIECIE ZA MNĄ" są jak najbardziej uzasadnione. Zrobimy dla siebie wszystko co jesst możliwe i znajdziemy sposób na te "niemożliwe" rzeczy. Gdy spotykamy się wszyscy razem czujemy się jak rodzeństwo. Świetnie Nam się za Sobą rozmawia, śmiejemy sie ale i płaczemy wspólnie. Gdy któs z Nas ma problem Wszyscy stajemy za nim murem. Taka przyjażń jest żadko spotykana, by czwórka ludzi tak bardzo sie zżyła ze sobą. Ja nie widze się w świecie beż moich przyjaciół. wierze w to, że nawet po śmierci nasza przyjaźń się nie skończy. pewnego dnia wszyscy razem spotkamy się w niebie i zostaniemy ze sobą juz na zawsze.


By Krystian

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz